Forum Elisjum  Lineage II Allseron Strona Główna Elisjum Lineage II Allseron
Nowy adres forum www.elisjum.com/forum/


Niekończąca się opowieść (dołącz- zapraszmy, full klimat)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Elisjum Lineage II Allseron Strona Główna -> Porozmawiajmy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Zbulu
Administrator



Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dublin

 PostWysłany: Pią 13:56, 26 Maj 2006    Temat postu: Back to top

<patrzy ze skupieniem na Sililay ktora ze spokojem zajada jego posilek. Widac iz w tym towazystwie rozluznia sie nieco. Wie, ze wsrod braci nic jej nie grozi. Usmiecha sie do niej podsuwajac nastepny kawal pieczywa>
- Musialas sie niezle wyglodzic.
<spoglada na nieznajomego>
- My chyba nie mielimy okazji sie poznac. Jam jest Zarion a ty Panie?


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Kahi
Administrator



Dołączył: 17 Kwi 2006
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zawiercie obecnie Warszawa

 PostWysłany: Pon 19:15, 29 Maj 2006    Temat postu: Zabawa Back to top

Sil ... no wiesz, tak się dać urządzić? Przecie mówiołem nie roz, że blokujemy bronią a nie własnym ciołem <szczególnie tok ślicznym-dodaje szeptem>. I proszę przesiądź się na broń łobuchową, to tyle krwi na Twej zbroi nie bydzie. Poczekoj powycierom Cie truszke <dziwnym sposobem jego ręce wycierają ciągle regiony zbliżone do tych które są zazwyczaj zasłaniane> <ślini się>. I proszę mi tu o zberezieństwach nie godoć, bo młodziesz słuchoć może. Wiodomo to czyje uszy i łoczy będą te sceny zgorszenia łoglądać w przyszłości? <na koniec daje siarczystego klapsa w jędrną p... Sil i ucieka na drugi koniec stołu z szaleńczym śmiechem>. Jok mnie kuchosz, to mnie bież ... tylko Nadirze ani słowem bo jak walne młotem, to bydziesz mioła płytwy zomiost dłoni - Wos wszystkich tyż się to tyczy <spogląda wymownie>

Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Sililay




Dołączył: 19 Kwi 2006
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

 PostWysłany: Wto 8:05, 30 Maj 2006    Temat postu: Back to top

Ech twoje niedoczekanie malutki <pokazuje jezyk>

Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Kahi
Administrator



Dołączył: 17 Kwi 2006
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zawiercie obecnie Warszawa

 PostWysłany: Czw 20:02, 01 Cze 2006    Temat postu: Sil Back to top

No to się jeszcze zobaczy. Wczoraj zamówiłem niewolnicze kajdany podbite sobolowym futrem. Jestem ciekaw czy oprzesz się temu kizianiu. Jak nie, to skieruję swoje uczucia na inny, równie piękny cel <spogląda na Acilę>. No ale że nie jestem taki zły, to może... obdaruję obie nasze Panie swoimi "ojcowskimi" uczuciami <śmieje się>.
Tylko proszę nie podawajcie miejsca ukrycia kronik naszych mojej cudownej Nadirze, ona tak poważnie wszystko traktuje.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Arhilion




Dołączył: 01 Cze 2006
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin/Skolwin

 PostWysłany: Śro 18:45, 07 Cze 2006    Temat postu: Back to top

Żem ją troche znał zanim jam cie poznał, od tamtej pory jej nie widywałem no może pare razy, ale od miesiąca ani razu, apropo tych kajdan podobne wyrabia kowal mieniem Mornald toczy życie samotnika więc już doznał urazu na psychice i wykożystuje takie kajdany na prawie każdej swojej ofierze, więc nie radze wam się zapuszczać do zagród gorgony bo tam pustelnia się jego mieści.

Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Sililay




Dołączył: 19 Kwi 2006
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

 PostWysłany: Śro 21:19, 07 Cze 2006    Temat postu: Back to top

Zboczony kowal powiadasz <zastanawia się> Kahi malutki u kogo te kajdany zamawiałeś? <usmiecha się na myśl o spodkaniu Kahiego z owym kowalem>

Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Kahi
Administrator



Dołączył: 17 Kwi 2006
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zawiercie obecnie Warszawa

 PostWysłany: Śro 23:03, 07 Cze 2006    Temat postu: Sil Back to top

Sil gdybych Cie nie znoł, to bych się łobroził. Ale że wim, że Twoje fontozje potrofiom nie tylko Ciebie nokręcić, to gniwoć sie ni mom zomioru <jego myśli uciekają gdzieś do wspomnień chwil spędzonych z Sil>.
No ale dobro. Dość tych świnstew, które tu co niektórzy wypisują <robi minę niewiniątka>. Proszę z godnością o damach, krosnoludoch i innych nocjach.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Sililay




Dołączył: 19 Kwi 2006
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

 PostWysłany: Czw 14:22, 08 Cze 2006    Temat postu: Back to top

Tak jest <staje w pozycji zasadniczej salutując przytym przepisowo poczym wybucha gromkim smiechem zapominajac o niedawnym starciu i ponieśionych ranach>

Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Irgiana




Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

 PostWysłany: Sob 12:29, 24 Cze 2006    Temat postu: Back to top

<skubiąc ze znudzeniem skórę na spalonym slońcem ramieniu> a cóż tu ostatnio tak pusto? czemuż nasza mala tawerna taką ciszą zalegla??? <bierze do rąk pergamin i gęsie pióro, a umoczywszy je w atramanecie za pisanie hymnu się zabiera, zbytniego entuzjazmu przy tym nie okazując, jako że pomyslów jej ostatnio notorycznie brak>

Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Zbulu
Administrator



Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dublin

 PostWysłany: Sob 13:45, 24 Cze 2006    Temat postu: Back to top

Nieco znudzony przyglada sie elfce ktora siedzi wpatrzona w pergamin skubiac skore na ramieniu. Na jego ustach z lekka pojawia sie diabelski usmieszek. Zaczyna mruczec cos pod nosem w dziwnym jezyku magii. Elfka siega po raz kolejny do sojego ramienia aby skubnac nastepny kaweleczek spalonej sloncem skory, jednakze zamiast tego chwyta za wlochata noge jakiegos niewielkiego stworzenia. Igriana odwraca swa glowe po to tylko by zajrzec prosto w oczy wlochatej brzydkiej tarantuli ktora mag przeniosl z pajeczyny pd belka wprost na ramie Elfki.

Reakcja jej byla do przewidzenia. Gwaltownie wstaje z piskiem przeracajac krzeslo na ktorym siedziala i rozlewajac kalamarz z atramentem wprost na swoj stroj oraz na zwoj nad ktorym tak zawziecie glowkowala.

Mag z calych sil probuje powstrzymac sie od smiechu udaje mu sie to nawet przez jakies 5 sekund po czym wybcha gromkim smiechem.

Uspokaja sie nieco na tyle aby powiedziec:
- Myslalem iz mrocznym elfkom nie straszne takie monstra.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Irgiana




Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

 PostWysłany: Sob 18:58, 24 Cze 2006    Temat postu: Back to top

<Elfka spogląda rozzloszczona na Zbula, chwyta pająka za odnóże i wymruczawszy zaklęcie pstryka palcami drugiej, wolnej dloni. Pająk rozplywa się w powietrzu. Po chwili mag z wyciem chwyta się za spodnie w kroczu i wykonuje jakiś dziki taniec usilując pozbyc się z tego jakże drażliwego miejsca pająka, którego Mroczna magicznie tam umieścila. Nie wiedzial jednak biedak że na pająka zostal rzucony czar Przylepki i dalej mocowal się z zemstą Irgianny. Ta parsknąwszy z niesmakiem oczyścila zaklęciem ubranie i pergamin, poszla po nowy atrament i wrócila do pracy mrucząc cos o wiecznych dzieciakach>

Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Zbulu
Administrator



Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dublin

 PostWysłany: Sob 21:40, 24 Cze 2006    Temat postu: Back to top

Pozbywszy sie wkoncu pajaka siada obolaly i zmarkotnialy mruczac do siebie.
- Wiedzialem ze zaczepianie mrocznej to ne jest najlepszy pomysl.
A dodajac nieco glosniej.
- Ehh pani na zartach sie nie znasz. <krzywi sie z bolu> Przynajmniej na tych bezbolesnych.
Siada nieco dalej od Igriany i rozglada sie po karczmie wzdycha.
- Ehhh nic tu ciekawego sie nie dzieje nasz mistrz jak zwykle bezwstydnie ze dziewczetami flirtuje, a mnie sie tu nuuudzi.
Wstajac podchodzi do Kahiego i sida obok niego.
- Wiesz co mistrzu mam pomysl. Napijmy sie!! I to duzo!! Pozniej udajmy sie na jakies polowanie ja jak sobie popije to mi takie czary mary wychodza iz nikt nie wiec co sie dziaje a jednak potwory padaja. A i ty zacny brodaczu po wypicu nieco zwawiej machasz toporem i nie przeszkadza nikomu iz dosc mocno sie zataczasz za swoimi machnieciami. Przynajmniej czeciej unikasz ciosow.
- Oberzysto podaj nam tu jakies dobrego a mocnego trunku i niech dziewki dbaja aby nam kielichy nie wysychaly.
A rozgladajac sie po okolicy.
- Jest tu jeszcze ktos kto chce sie przylaczyc? Zapraszamy w kupie razniej.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Zbulu dnia Nie 19:54, 25 Cze 2006, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
Irgiana




Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

 PostWysłany: Nie 10:57, 25 Cze 2006    Temat postu: Back to top

<Irgiana dysretnie zerknela znad pergaminu na kufle podwane Kahiemu i Zbulowi. Jako że nie dośc jej bylo żartów powiedziala w myślach zaklęcie i dyskretnie wykonala pod lawą ruch ręką. Trunek wprawdzie zachowal aromat piwa, lecz byl to teraz tylko zwykly sok buraczany. Irgianna ostatecznie zrezygnowala z pierwotnego pomyslu zamienienia piwa w olej rycynowy. Teraz Mroczna tlumiąc chichot bacznie przygladala się reakcji pijących.>

Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Zbulu
Administrator



Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dublin

 PostWysłany: Nie 13:03, 25 Cze 2006    Temat postu: Back to top

- To na Zdrowie!!!
Zgodnie krasnolud z magiem wykrzykneli stukajac sie kuflami.
Przechyliwszy swoje puchary... nagle zawartosc tego co mieli w ustach wypluli na siebie nawzajem i na tych nieszczescikow ktorzy mieli pecha aby znalezc sie w poblirzu.
- Blleaaahhh. - W zgodnej harmonii Kahi wraz ze Zbulem wytarli wierzchnia czescia dloni swoje usta. Na sali wybuchl gromki smiech bywalcow tawrny.
Mag widzac iz to z niego sie nasmiewaja zrobil sie czerwony a twarzy, jego zacisniete usta swiadczyly o narastajacej zlosci w koncu nie wytrzymal i przekrzykujac reszte.
- Karczmarzu co to ma znaczyc! Chodz tu czym predzej i sie wytlumacz abo puszcze z dymem ta bude.
<mowiac to rozlozyl rece> Smiech na sali przymarl gdy jego dlonie zaczely plonac....


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Zbulu dnia Nie 19:56, 25 Cze 2006, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
Irgiana




Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

 PostWysłany: Nie 13:13, 25 Cze 2006    Temat postu: Back to top

<Irgiana z niepokojem obserwowala zapalczywość kompana. Widząc, co może się za chwilę stać, wstala, wzniosla ręce nad glowę i zaklaskala glośno. Po chwili przed Zbulem i Kahim pojawilo się kilkanaście kufli ciemnego piwa z beczki, magicznie lekko schlodzonego i pieniącego się pięknie. Sama podeszla do stolika, wzięla jeden z kufli i unosząc go z okrzykiem "Zdrowie waszmościów!" pociągnęla tęgi lyk, jakiego nie powstydzilby sie żaden wytrawny piwosz. Otarla piane z ust, coby o wścieklizne nie zostać posądzoną i odstawila kufel na stolik, który o dziwo w dalszym ciągu byl pelny.>

Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Zbulu
Administrator



Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dublin

 PostWysłany: Nie 14:10, 25 Cze 2006    Temat postu: Back to top

Widzac co zrobila Igriana doszo do niego iz to nie byla zadna prowokacja karczmarza a jedynie kolejny zart elfki. Plomienie w na jego rekach przygasly.
- Ozesz ty!!!! - Jednakze patrzac na elfke starajacac sie przybrac niewinna mine nie mogl gniewc sie na nia i zaczal sie smiac.
- Musze przyznac iz nie spodziewalem sie nastpnego ataku z Twojej strony tak szybko. Swoja droga ciekaw jestem jak Kahiego uspokoisz, krasnoludy bardzo nie lubia gdy im sie przeszkadza w piciu a profanacja piwa ktore mial wypic to juz rownie dobrze moglabys podpalic jego brode.
Pociagnal duzy lyk z jednego z kufil przywolanych przez Igriane mierzac ja od gory do dolu. Ocierajac reka gsta piane z ust.
- Chociarz znajac naszego mistrza kilka kufli tego wysmienitego trunku kilka twoich usmiechoiw i jakis calus w policzek a wszystko zostanie zapomniane.
Lekko wzdychajac.
- Ehh widze iz sam z Toba nie wygram. - Na te slowa jego twarz nagle pojasniala wygladalo to tak jakby dostal naglego olsnienia.
- Powiedz mi droga Igriano czy poznalas juz mojego nowego towarzysza, zostawilem go na zwnatrz aby sie nieco pobawil z okolicznymi gryzoniami.
Usmiechajac sie szeroko przylozyl palce du ust i glosno zagwizdal.
- Alazhar do mnie!!
Przez drzwi wpadlo do sali male zablocone stworzenie i podbieglo radosnie do Zbula.
- Jest calkiem przyjacielski i ma calkiem wesole nastawienie do swiata chcesz go blizej poznac? - Na jego ustach pojail sie diabelski usmieszek.
- Ani mi sie waz!. - Odpowiedziala elfka cofajac sie nieco.
Zbulu dal znak swojemu jaszczurowi i mala bestia nie patrzac na nikogo rzucila sie na elfke przewracajac ja przy tym. Jego dlugi jezor na jej twarzy, szyji chlapiac dookola slina.
- Mlody jest jeszcze chce sie bawic. - Smiejac sie powiedzial mag. - Dobra starczy juz tego. Alazhar Wracaj!
Elfka podniosla sie z podlogi jej ubranie zablocone, wlosy w nieladzie, twarz mokra od sliny mlodego smoka.
Usmiechajac sie. - Przynajmniej masz okazje do pocwiczenia zaklec czyszczacych odzierz, moze podrzuce ci cos swo....
Widzac zlosc w jej oczach przerwal w pol slowa.
- Dobra juz dobra koniec niestosownych zartow i juz zabieram z tad Alazhara bo narobi zbyt duzego zamieszania. Niech idzie dalej bawic sie z miejscowymi gryzoniami.
Mowiac to dal znak smokowi pokazujac drzwi. Bestia radosnie pobiegla wpros do drzwi po drodze potracajac lub przewracajac wszystkich ktorzy stali jej na drodze.
- Lepiej dosiadz sie do nas i wypijmy nieco razem. Widze iz nad hymnem dla Bractwa pracujesz. Jak popijemy nieco wiecej to raczej na pewno zaczniemy spiewac moze nieco cie tym natchniemy. A poza tym masz jeszcz jednego krasnoluda do udobruchania a przy tak smacznym trunku masz najwieksze szanse. Mowiac to chwycil za kufel pociagnal spory lyk, otarl reka pine i wskazal reka wolne miejsce przy stole.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Zbulu dnia Nie 19:57, 25 Cze 2006, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
Kahi
Administrator



Dołączył: 17 Kwi 2006
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zawiercie obecnie Warszawa

 PostWysłany: Nie 15:27, 25 Cze 2006    Temat postu: Kahi Back to top

Już ja skończe te Wasze zabawy. Zachowujecie się nie jak bohaterowie, a ja zwykłe urwipołcie. Buroki zamiast piwa, smoczysko w karczmie, toż to o pomstę do nieba woła. Jak ja zacznę żarty sobie stroić za pomocą topora, to niedługo będziecie tu kikutami machać, a paluszki to Alazhar sobie na kolacyjke wszamie. Złape za te chuderlawa karki to lby porozbijam o stoły. Co Wy sobie szczyle myślicie, że żarty sobie możecie robić z poważnego krasnoluda <spoglada groźnym wzrokiem po sali, wszyscy milkną na widok dłoni wędrującej w stronę styliska topora, już nie słychać nic więcej tylko sapanie wściekłego krasnoluda>, no to mocie racyje <smieje się>. Barman dawaj tu udziec barani ino gibko, bo do tak wybornego piwska zeżreć cosik trza. A jak przyjdzie reszta Bractwa to nie szczędź piwa <kiwa groźnie palcem> karczmarzu, bo znowu się zrobię nie miły. Irgiano diabliku jeden przestańże wreszcie magią się bawić, bo kiedyś wreszcie kiszki Ci poskręca od tego, a Tobie Zarionie radzę pannę jakowąś znaleźć, bo ostatnio głupoty Ci w głowie. Już ona by Cię moresu nauczyła, to dlotego jezdem kowolerem <dodaje szeptem>, a nie dlotego iż podobno szpetny niemiłosiernie jezdem.
Zdrowie Wasze <unosi kufel i czujnie sprawdza palcem zawartość> w ... gardło moje <jego gromki śmiech przetacza się po sali rozluźniając nieco atmosferę>.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Zbulu
Administrator



Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dublin

 PostWysłany: Nie 16:00, 25 Cze 2006    Temat postu: Back to top

Kuli sie w sobie slyszac rozgniewany glos Kahiego po czym przybliza sie do Igriany i konspiracyjnie cicho do niej przemawiajac.
- Nasz mistrz cos dzisiaj nie w sosie. To pewnie wina jego rasy i postury jest po prostu za powazny. Co myslisz aby sie z nim nieco zabawic nie wiem mozna by na przyklad.....<drapie sie w glowe, nagle jego twarz rozjasnia sie promieniscie w iscie szatanski usmiehu> -Mam!
Przysuwa sie jeszcze blizej i szepce na ucho.
- A moze by mu tak brode przebarwic. Z powiedzmy no ... taka rozowa broda wygladalby co najmnien NIE powaznie. Nie wiem jak Ty ale ja nie odwaze sie na to wtedy gdy ma przy sobie swoj topor a i droga ucieczki jest zablokowana przez tyle osob, poza tym to musialby zrobic ktos kto ma szanse swoim wdziekiem szybciej uzyskac u Niego przebaczenie. Jesli ja podejde do Niego szczerzac zeby moge je co najwyzej stracic.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Irgiana




Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

 PostWysłany: Nie 18:18, 25 Cze 2006    Temat postu: Back to top

<Irgiana zachichotawszy przesiadla się między Zbula a Kahiego. Kladzie malą, delikatną dloń na potężnej lapie krasnoluda, poczym zręcznie wskakuje mu na kolana i zaczyna sie bawić kosmykiem wlosów u brody Kahiego, trzepocząc przy tym gęstymi firankami rzęs.>
- Nie gniewaj się Kahi, proszę. Ja tylko zażartować sobie z naszego magusa chcialam. Nie gniewaj się proszę!
<Irgiana wymierza calusa prosto w czerwony od dużej ilości trunku nochal krasnoluda i czmycha chwytając za ramię Zbula, który biegnie ledwo nadążając za elfką.>


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Zbulu
Administrator



Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dublin

 PostWysłany: Nie 19:25, 25 Cze 2006    Temat postu: Back to top

Z wielka trudnoscia nadazajac za elfka ledwie ma czas aby odwrocic sie i zobaczyc krasnoluda. A nie zapomniany to widok. Siedzi przy stole trzymajac kufel w jednej rece druga drapiac sie po brodzie. Ma nie tega mine zastanawiajac sie co tez tym dwoja strzelilo do glowy ze uciekaja jak by ich sam Valakas gonil. Calosci dopelnia dloga rozowitka broda okalajaca jego twarz.
SMiejac sie do Igriany. - Dlugo mu tak zostanie?


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Elisjum Lineage II Allseron Strona Główna -> Porozmawiajmy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 3 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach